Obecnie nie trzeba okazywać się zaświadczeniami o posiadanym ubezpieczeniu. Wystarczy, że posiadamy swój własny numer pesel po to, aby się nim okazać. W systemie elektronicznym zwanym e-WUŚ sprawdza się czy posiadamy aktualne świadczenia. Okazuje się, że system jest wygodny, choć posiada według innych parę wad. Zdarza się, że choć posiadamy ubezpieczenie, tak naprawdę system zgłasza, że jednak nie jesteśmy zgłoszeni. Dzieje się tak dlatego, że nieraz zapominają o zgłoszeniu kadry, a innym razem po prostu NFZ posiada w swoich dokumentach bałagan. Powinniśmy zatem regularnie sprawdzać czy jesteśmy zgłoszeni. Tak czy owak okazuje się, że teraz zamiast poproszenia o zaświadczenie w dziale kadr musimy wypełniać oświadczenia, że jesteśmy ubezpieczeni, potem sprawdzać w zakładzie pracy czy to tam nie nastąpił błąd, a jeszcze następnie zadzwonić do NFZ, jeśli sprawa nie została wyjaśniona. Nie wiadomo czemu niektórzy posiadają problemy inni nie. Prawdą jest, że system nie jest do końca przemyślany i idealny. Nie wszędzie też funkcjonuje, choć wtedy miejsca te są monitorowane w inny sposób. Ów system posiada zatem swoje wady oraz zalety. Sami musimy określić po której stronie stoimy. Jeśli jesteśmy faktycznie ubezpieczeni, nie ma żadnej wątpliwości co do tego, że nie zapłacimy za wizytę. Jednak jeśli nie jesteśmy i skorzystamy z usług, NFZ podobno do tego dotrze.
Elektroniczny wykaz ubezpieczeń
