W jaki sposób diagnozuje się grypę?
Grypa to choroba, która zdała się nam nieco spowszechnieć. Wielu z nas zapada na nią bowiem kilka razy do roku. Istnieją także takie okresy, w których chorujemy wręcz gremialnie, wszak cały okres od jesieni do wiosny jest powszechnie nazywany właśnie sezonem grypowym. Jej diagnostyka jest dość łatwa, ponieważ objawy grypy są dosyć charakterystyczne. Mowa tu między innymi o bardzo wysokiej gorączce, sięgającej nawet 40 stopni, towarzyszących jej bólach mięśni i stawów, dreszczach, kaszlu, a niekiedy także zaburzeniach ze strony układu pokarmowego takich jak nudności, wymioty czy biegunka (te ostanie objawy dotyczą w szczególności dzieci). Jednak mimo wszystko nie jest to tak proste, ponieważ objawy te są bardzo podobne do zwykłego przeziębienia i infekcji grypopodobnych. W tych ostatnich przypadkach wypadkach objawy jednak zazwyczaj nie są aż tak nasilone – gorączka jest raczej niższa, a bóle mięśni i stawów nie są aż tak dotkliwe. Bardzo często dochodzą do tego także inne objawy, których raczej nie obserwujemy w przebiegu grypy takich jak kata czy ból gardła. Główna metodą diagnostyczną jest więc wywiad lekarski oraz osłuchanie patentu, sprawdzenie wyglądu jego gardła. Jeśli jednak objawy są niejednoznaczne i lekarz ma wątpliwości może zlecić dodatkowe badania. Najczęściej jest to wymaz z nosa i gardła, który pozwoli nam określić, czy to naprawdę grypa i z jakim typem wirus mamy do czynienia.
